Bądź szarmanckim, uwodzicielskim dżentelmenem
Zagłębiając się w sztukę uwodzenia zapominamy czasem o podstawach dobrego wychowania. Można to zauwazyć w klubach, w busach, czy w lokalach.
Moja koleżanka, z która często rozmawiam na tematy damsko-męskie opowiadała mi jak poszła na randkę z facetem, który był dobrze ubrany, jeździł fajnym samochodem, nawet miał ciekawą osobowość…..ale to co ją zdziwiło to brak kultury. Ten facet nie przepuszczał kobiety w drzwiach. Oczywiście został skreślony.
Wielokrotnie także idąc z kobietą spotykaliśmy jej kolegów. Na przywitanie buziak, koleś rzuca dowcipem, opowiada jakieś historie…rzuca tekst: “Asiu zadzwonie we wtorek to pójdziemy na piwko”.
Odchodzimy, koleś pewnie myśli “pokazałem kto tu rządzi, bedzie moja” ja lekko uśmiechając się mówię do dziewczyny….”ciekawy z niego facet, dobrze ubrany, zabawny itd, pasujecie do siebie…szkoda ze nie wie jak zachować się przy kobietach. Czy on zawsze trzyma ręce w kieszeni? (dyskwalifikacja)
Kilka praktycznych uwag w kwestii zachowania w towarzystwie kobiety.
Istotną rzeczą na którą chcę zwrócić uwagę jest Twoja kultura osobista nie tylko w towarzystwie Twojego targetu. Dla przykładu siedząc, gdy obok stoi starsza kobieta narażasz się na wewnętrzną krytykę osób, które widzą cała sytuację. Jeżeli widzi to dziewczyna, którą zauważysz po wyjściu z busa i do niej podchodzisz, to automatycznie na 99% jesteś skreślony.
Wręcz przeciwne znaczenie ma Twoja pomoc dla innych lub ustąpienie miejsca. Automatycznie zbierasz plusy u kobiet w busie.
Dobre wychowanie nie ma nic wspólnego z byciem frajerem. Jeżeli dziewczyna idzie z cieżka torbą, a Ty jej nie pomożesz, bo nie chcesz wyjść na frajera, to własnie nim zostałeś. Każdy PUA powinien odróżniac pomoc od ST. Jeżeli kobieta prosi Cię, abys jej otworzył Colę,bo sama nie potrafi, to chyba wiesz co należy zrobić.
W kwesti płatności na pierwszym spotakaniu.
W mojej sytuacji jest w 99% tak, że to ja pierwszy dzwonie odnośnie pierwszego spotkania. Często idę w jakies spokojne miejsce i zamawiam sok. Jeżeli trafisz na dziewczynę, która jest przyzwyczajona do tego, że facet płaci, to 3zł za sok Cię nie zabije.
Jeżeli chcesz, aby dziewczyna sama za siebie płaciła musisz ją kwalifikować podczas rozmowy (napisze o tym art)
Gdy, kończy sie spotkanie i dziewczyna chce zapłacić za siebie to jej na to pozwól. Ewentualnie możesz powiedzieć “dziś ja zaplacę, ale następnym razem możesz mi się zrewanżować”
Pamiętaj też, aby kobiet nie krzywdzic. Gdy coś nie pójdzie po Twojej mysli nie rób dziewczynie koło tyłka, nie wyzywaj jej, nie zmieniaj się w chama. To tylko pokazuje Twoją słabość. Zamiast tego zastanów się, dlaczego tak się stało i co możesz zmienić , aby następnym razem było lepiej.
24 czerwca, 2010 at 22:50
Kultura to podstawa, nie tylko w kontaktach z kobietami ale przede wszystkim w codziennym życiu.
27 czerwca, 2010 at 20:03
Czysta prawda…
Czasami się o tym zapomina…
11 października, 2010 at 17:44
co z tym artykułem dotyczącym przekonania dziewczyny do zapłacenia za siebie? chętnie bym o tym poczytał 🙂
20 lipca, 2011 at 11:23
“-gdy wysiadasz z autobusu puść kobiety przodem.”
Nie zgadzam się z tym punktem. To samo tyczy się wchodzenia schodzenia po schodach. Gdy wchodzimy na schody to kobieta idzie pierwsza, a gdy schodzimy to my idziemy pierwsi tutaj właśnie chodzi o bezpieczeństwo kobiety. Gdyby się potknęła będzie możliwość jej złapania by nie upadła na ziemie. Gdy wychodzę z autobusu z kobietą to zawsze idę pierwszy schodzę po schodach i gdy jestem na chodniku odwracam się podaje jej rękę i pomagam zejść.
“-przepuszczaj kobiety w drzwiach, nawet wtedy, gdy ona wchodzi, a Ty wychodzisz.”
Tutaj też się nie zgodzę. Zawsze pierwszeństwo mają osoby wychodzące. Bez względu na wiek i płeć. To lekcja udzielona mi kiedyś przez starszego eleganckiego pana 🙂
Bycie kulturalnym to zespół pewnych zachowań, których skomplikowanie wykracza poza puszczenie kobiet czy osób starszych pierwszych. Po za tym bardzo dobry artykuł. W dzisiejszych czasach idiokracji facet, który jest kulturalny naprawdę wyróżnia się z tłumu.
20 lipca, 2011 at 22:57
dejwidor sytuacja w autobusie dotyczy ogółu kobiet, a nie tej z którą w nim jedziesz….,chyba, że każdej kobiecie podajesz rękę przy wysiadaniu 😀
Czy lekcję z podawaniem kobiecie ręki przy wysiadaniu udzielił Ci ten sam starszy Pan? Nie mówił, że każdą kobietę trzeba też całować w rękę?:D