„Strach powstrzymuje od działania,działanie uwalnia od strachu”

Tym cytatem chce rozpocząć to co przyda sie nie tylko mi ale również wszystkim tym,którzy chcą zrobić kolejny krok  w przełamywaniu swoich barier.O osobiście uważam ze jest mało artykułów,które dostatecznie rozwiązują problem z  przełamaniem przy podejściu do nieznanej osoby.Nie jestem ekspertem,ani super wyrywaczem płci przeciwnej,chce jednak pokonywać swoje ograniczenia,lęki i przyznam że idzie mi to coraz lepiej.Pisząc ten artykuł jeszcze bardziej będę zmotywowany 🙂

Bardzo lubimy czytać ciekawe artykuły o przełamaniu przy podejściu do dziewczyny,bardzo nas  w momencie czytania motywują,jednak większości tylko właśnie na moment np mnie ;D
Samo czytanie jednak mi nie pomaga,zacząłem się w to bardziej zagłębiać,czytać różne artykuły,psychologiczne i rozwoje itp…
dużo zrozumiałem ale jeszcze dużo pracy przed mną by pokonać swoje opory przed „luzowatym”  podchodzeniem do dziewczyn,zrobiłem już postępy i to mnie motywuje do jeszcze lepszego działania.
Zacznijmy od początku czyli od tego co powoduje że nie możemy podejść,że widzimy dziewczynę i choć przypominamy sobie pewne słowa z motywujących artykułów to nic to nie daje,strach jest silniejszy od nas…

Są to nasze przekonania (przede wszystkim)
dlaczego przekonania?
Ponieważ przekonania   mają wpływ na  to jak sie każdy zachowuje,one odzwierciedlają nasze zachowania np: jeśli uważasz że ludzie są źli i kłamią to takie przekonanie utrudni ci poznawanie nowych osób.

niech każdy zada sobie pytanie
Dlaczego boje się podejść do nie znajomej dziewczyny?|
niech każdy się zastanowi,spokojnie,chwile pomyśleć,zadawanie sobie pytań to potężne  narzędzie,które pomoże nam dotrzeć do naszych przekonań.
można sobie zadać pomocne pytania:
co powoduje ten strach?
czemu sie boje?

ja osobiście znalazłem dużo ograniczających przekonań, ale chyba dwa najsilniejsze z nich,które najbardziej mnie ograniczyły to:
-podejście do dziewczyny jest nie nie naturalne,śmieszne,krępujące
-muszę ja zainteresować sobą,

to potężne ograniczenia,których trzeba sie pozbyć,pomyślałem,
wiemy już z różnych artykułów że można pokonywać nasz strach za pomocą
pozytywnych myśli( uda mi sie,to dla mnie przyjemność itp..)
wiemy ze poszerzanie strefy komfortu pomaga(bardzo)
wiemy ze najważniejsze jest działanie
ale czy wiemy jak skutecznie zmienić nasze przekonania tak hop siup,te które nas ograniczyły,te które tyle lat w nas „siedziały”

proponuje tu pewną metodę a nazwę podam na koniec,jest bardzo skuteczna do zmiany przekonań,mi bardzo pomaga,wy oceńcie sami jak na was działa.
Rozbijmy więc nasze ograniczające  przekonania i róbmy to co sprawa nam przyjemność,czyli poznawajmy nowe osoby.

jak już macie swoje przekonania to do dzieła,zadajcie sobie następujące pytania i odpowiedzi wypiszcie na czystej kartce

1.czy jesteś absolutnie pewny,że te zdania są zgodne z prawdą?
2.jak się czujesz wierząc w te myśli?[źle,zestresowany jak jeszcze???]
3.kim byś był bez tych myśli?jak by sie czuł? jak byś sie zachowywał bez tych myśli?
4.znajdź po trzy powody że to prawda.(tu trzeba wypisać przeciwne przekonania do tych co nas ograniczały) np
„muszę ja zainteresować”-> to przekonanie prawdopodobnie sprawia ze jesteś nie naturalny,poszukujesz tematów,nie możesz się skupić ,zadajesz sobie pytania a co jeśli jej nie zainteresuje? czy widzicie już jak to przekonanie źle wpływa ?

przeciwne do naszego przekonania jest:

„nie muszę jej sobą zainteresować” -> to przekonanie daje ci kompletny luz,brak strachu przed niepowodzeniem,widzisz różnice? 😉
i do tego nowego przekonania wypisujemy swoj trzy powody ze  nie trzeba ja sobą zainteresować,że nie musimy i jest ok ;D

Podsumowując : by zacząć skutecznie działać należy przede wszystkim  zmienić przekonania   i to w skuteczny sposób,i zachowywać sie tak jak by były prawdziwe,do pokonywania swoich barier na pewno przyda się wizualizacja tego jak cudownie  i wspaniale jest poznawać osoby,poszerzanie swojej strefy komfortu, stosując się do tego można zrobić naprawdę dużo,można skutecznie pokonać swoje obawy,mam nadzieje ze teraz wszyscy zapanujemy nad swoim strachem 😉
pozdro