Zbigniew napisał:

Witam. Przejdę odrazu do rzeczy. A więc miesiąc temu poznałem
dziewczynę było to na zabawie tanecznej, oczywiście zatańczyliśmy, później
zaprosiłem ją na drinka ona przyjęła zaproszenie, chwile pogadaliśmy
no i umówiliśmy się na następne spotkanie które było parę dni później
normalnie pomyślałem sobie super dziewczyna. No i spotkaliśmy się
gadaliśmy o wszystkim tylko jej nie spasował mój wiek ja mam 20 a ona
22. Nie wiem czy dobrze zrobiłem bo spytałem się jej czy z tego
koleżeństwa coś będzie ona powiedziała że nie, bo nie jest jeszcze gotowa i chce być jeszcze sama. Więc jak ją przekonać do tego żeby była gotowa, może
utrzymywać narazie z nią tylko koleżeństwo? Pozdrawiam

ODPOWIEDŹ

„Nie jestem jeszcze gotowa”

Twoja odpowiedź:

Ok w takim razie wpadnij do mnie w sobote wsadzimy Cię do garnka, dodam ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i Cię ugotujemy.

Nie jest gotowa? Gdyby pojawił się w tej chwili jej wymarzony książe z bajki o jakim zawsze marzyła, myślisz, ze nie byłaby gotowa?

Niegotowa to może być potrawa, a kobieta może najwyżej być niezainteresowana.

Nie jesteś dla niej interesującym i atrakcyjnym facetem , ponieważ zachowujesz się jak każdy „przeciętny facet”. Stawiasz na pierwszym spotkaniu drinki, pytasz czy coś z tego bedzie…po co? Pokazujesz jej tym, że cenisz ją za wygląd, a nie za to jaka jest. Daj się jej wykazać niech Ci pokaże, że warto coś z nią wiekszego stworzyć. Adoratorów, którzy chca z nią „od razu być” jest pełno. Odsyłam do artykułu „jak być mężczyzną, którego pragną kobiety”

Wiek nie ma znaczenia. Ważne jest to, co reprezentujesz swoją osobą. Czasami faceci 25 letni są bardziej dziecinni niż Ci 20 lat. Musisz jej pokazać, że jesteś meżczyzną.
Jak jej to imponuje, że jest starsza, to powiedz, że będziesz ją nazywał ciocią 🙂 Przy okazji tym ją znegujesz 🙂

Przeczytaj artykuł „jak kobiety testują mężczyzn” i mój mini poradnik na ten temat (świat kobiecych shit tekstów). Następnie przeczytaj o negach. Negi potrafia zmylić czujność kobiety, ponieważ pokazują, że aż tak nie rusza CIę ich wygląd.

Pozdrawiam