Demon napisał:

Witam,
Spotykam sie z Kasią od paru miesięcy. Jest to dziewczyna impulsowa, taka
która wpływa na ludzi do okoła, odopwiedzialna, z pomysłami. Ja uważam
ze bardzo mało dziewczyn jest godnych uwagi a ona mnie zainteresowała, dlatego że potrafi powiedzieć co myśli, nie słodzi mówiąc ze jestem
wspanialy itp jak inne dziewczyny. Zdarzyla sie jedna co stwierdzila ze nie mam wad co jest kompletną bzdurą a ta ma zdrowe i rozsądne podejście do mnie. Ma mocne zasady jeżeli chodzi o facetów ( nie jest łatwa) Poza tym umie rozszyfrowywać moje emocje kiedy staram sie to ukryć. Nie zawsze to jest na moją korzyść ale imponuje mi to. Problem polega na tym, że ja jej zachowania nie rozumiem. Na początku naszej znajomości zaprzyjaźniliśmy sie i spotykaliśmy coraz częściej utrzymując ze jesteśmy tylko znajomymi. Wiele razy to było powiedziane, ponieważ ona chce wrócić do faceta z ktorym sie rozstała ale mysli o nim a ja jestem człowiekiem, który lubi być wolny i nie chciałem mieć dziewczyny. Ale do czasu jak sie być może nawet zakochałem. Ona też
coś zaczeła czuć i przy niewielkiem pomocy alkoholu „zaprzyjaźniliśmy”
razem w łóżku. Od tego czasu strasznie mi zaczeło zależeć a ona miała
wurzuty sumienia przez swojego byłęgo… Pozniej utrzymała troche dystansu
do czasu aż sytuacja z „zaprzyjaźnieniem” powtórzyła sie o wiele bardziej
intensywnie niż poprzednio. Pozniej miała jeszcze wieksze wyrzuty,
powiedziała ze musimy utrzymać dystans bo ona chce do tamtego.. Wiem, że nie są
razem ale cały czas sie spotykają. Bywają chwile, że coś jej sie włączy
i zaczyna być dla mnie inna. Dotyka mnie w miejsca, które lubie, masuje i
takie tam różne pieszczoty a później znowu dystans. Potrafi proponować
spotkania lub inne formy rozrywki a gdy sie zgadzam po dosłownie kilku
minutach wykręca sie bardzo idiotycznymi powodami. Przy tym cały czas utrzymuje,
że to tylko kolezęństwo. Dodam ze wie co do niej czuje bo umie ze mnie
czytać jak z elementarza. Umiesz powiedzieć co jej chodzi po głowie??

ODPOWIEDŹ

To co robi ta dziewczyna to tradycyjne push&pull. Jest dla Ciebie dobra, a później trzyma Cię na dystans.
W Twoim przypadku prawdopodobnie ona robi tak, ponieważ nie chce żeby wasze stosunki pogorszyły się (pull-przyciagnij), ale też nie chce, abyś chciał czegoś więcej (push-odepchnij).
Myślę, że na obecną sytacje ma wływ jeden główny powód. Ty oraz jej były macie cechy, które ją pociągają. Ewentualnie on może mieć wysoki status społeczny, a Ty cechy charakteru. Ona nei chc was obu stracić, ponieważ każdy z was ma coś, czego ona potrzebuje. Pociąga sobie za odpowiedni sznurek, kiedy tego potrzebuje.

Przypomnij sobie czy coś mówiła na temat byłego tzn. co u niego lubi, co ją pociąga itd. Zastanów się też, co ją pociąga w Tobie.
Zacznij stosować jej taktykę (push&pull). Rób tak, że w decydującym momencie przerywaj to co robisz, zakończ rozmowę lub spotkanie.
Zastosuj też metodę kary i nagrody. Gdy zrobi coś dla Ciebie nagrodź ją buziakiem lub masażem. Gdy zrobi coś nie po Twojej myśli nic dla niej nie robisz. Stajesz się lekko chłodny, ale uśmiech nie znika Ci z twarzy.

Może pokazałeś je że za bardzo Ci zależy i ona to teraz wykorzystuje. Spróbuj ochłodzić wasze stosunki. Mniej spotkań, większe przerwy, mniej rozmów. Musisz próbować i oceniać co na nią działa.

Skoro jest to jak ona twierdzi „koleżeńskość” zacznij spotykać się z inną kobietą. Zobaczymy co zrobi , gdy postawisz ją w takiej samej sytuacji, jak ona Ciebie postawiła.
Nie jesteś jedynym, a jednym z wielu…więc niech ona też przekona się jak to jest.