Muzyk s. napisał:
Od 3 miesięcy jestem z superową dziewczyną. Ale to moja pierwsza
dziewczyna, i popełniłem od groma błędów i prosił bym o jakieś porady…
Oto cała Historia:
Poznałem ją na balu, zatańczyliśmy 2 razy no i wyraźnie było widać
że się sobie podobamy. Następnego dnia chciałem do niej napisać, ale to
ona mnie uprzedziła. Popisaliśmy z jeden tydzień.Potem umówiłem się z
nią na spotkanie. No i było fajnie, pogadaliśmy sobie. Później za jakiś
tydzień ona miała urodziny. A ja w tym czasie byłem u kumpla na 18nastce. I
napisała do mnie że jej smutno. Więc zaproponowałem że zerwę się z
imprezy u kumpla i pojadę do niej. Pożyczyłem rower i popędziłem, daleko od
niego nie mieszkała. Przytuliła się do mnie, smutną minę cały czas
miała. Siedzieliśmy tak z 2 godz. no i pojechałem. Na drugi dzień napisałem
do niej że chciałbym z nią chodzić. No a ona z wielką radością się
zgodziła! no i potem się spotykaliśmy raz na tydzień, rozmawialiśmy ze
sobą.
I teraz opiszę o czym ona mówiła na naszych spotkaniach: miała 3
chłopaków, z czego jednego z nich kochała naprawdę, lecz zerwali ze sobą po
jakiś 2 latach. Ona bardzo to przeżyła, i powiedziała że już nigdy się
nie zakocha. Ale spotkała mnie…
Co jej się we mnie podoba: Przede wszystkim moje oczy… mamy też
wspólne zainteresowania(MUZYKA!), akceptuje mnie takiego jaki jestem.
A mi się w niej podoba wszystko…
Popełniłem wiele poważnych błędów: 1) Nie byłem wcale tajemniczy, o
wszystko co mnie pytała to ja jej konkretnie odpowiadałem. Nawet się
pytałem co chcę jeszcze o mnie wiedzieć… 2) Na początku kupiłem jej z dwa
razy kwiaty, potem miała imieniny to kupiłem prezent.
3) Byłem za bardzo miły. 4) Za dużo zadawałem pytań typu: kiedy się w
końcu spotkamy? czasem jak jej znowu nie pasowało jej by się ze mną
spotkać to pisałem jej: Nie, to nie! I znowu Ci nie pasuje? To co my raz na
miesiąc się będziemy spotykać? 5) nie za bardzo umiałem przy niej
żartować, choć parę razy udało mi się Ją rozśmieszyć. 6) za bardzo się
narzucałem ze swoimi uczuciami.
Ale za to: byłem pewny siebie, zawsze miałem swoje zdanie na dany temat.
Zawsze jej uważnie słuchałem. Nie straciłem dla niej głowy, chodziłem z
kumplami na piwko, czy na jakieś imprezki i ona o tym wiedziała. Nie byłem
o nią zazdrosny.
A o to i cały problem:
Myślę że ona ma teraz mętlik w głowie… Dużo rzeczy już o mnie wie.
Pisze ze mną inaczej niż na początku, jest ostrożniejsza. Ale cały czas
mówi że chcę ze mną być, bo czuje się przy mnie szczęśliwa…
Jak już pisałem chodzimy ze sobą 3 miechy. Ostatnio powiedziała mi że
chcę się we mnie kochać, jednak do tej pory to czuje do mnie tylko Mięte i
to bardzo dużą, ale do czegoś wielkiego to jeszcze daleko. A jak była ze
swoim poprzednim chłopakiem, to prawie po 3 mies. była w nim zadurzona
prawie na maksa… Śnię jej się po nocach.
W ogóle to się jeszcze nie całowaliśmy. Ona pisała mi że pragnie moich
ust, a jak się spotkaliśmy to powiedziała: Słuchaj, ja jednak nie chcę
się jeszcze całować. Mam do tego zrażenie, bo kiedyś jeden chłopak
zaczął mnie całować na siłę i mam z tym złe wspomnienia… I się
popłakała, na moim ramieniu…
I na zakończenie:Za kilka dni będę się z nią widział. Na pewno muszę
jej coś powiedzieć, bo widzę że coś jest nie tak. tylko nie wiem co
mówić. Bardzo mi na niej zależy… Czy da się NAPRAWIĆ błędy które
popełniłem??? Nie mam doświadczenia więc Proszę o porady, nie chcę już
niczego psuć. Chcę wszystko naprawić… Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ
Witam.
Pierwsze na co chcę Ci zwrócić uwagę to mała ilość spotkań w ciągu tygodnia. Spróbuj zwiększyć wasze spotkania do 2-3 w tyg. Zmien miejsce spotkan. Nie zabieraj ją w te same miejsca, staraj się żeby one były urozmaicone np raz spacer, potem bilard, poźniej basen itd.
Po drugie prezenty dawaj tylko jak jest okazja. Prezent bez okazji ona może odebrac jako próba „kupienia sobie jej uczuć”.
Przestań ją idealizować. Cieżko jest znaleźć kobiete, w której nam się wszystko podoba.
Jeżeli kłocicie się staraj się brać to na luz. Niech się wygada, a Ty spokojnie zaczekaj i powiedz swoje.
Nie badź nachalny z uczuciami. Przeczytaj artykuł zanim powiesz kocham Cię i zobacz jakie mogą być tego skutki.
Nigdy nie słuchaj co kobiety mówią. Z jednej strony mówi, że nie chce mieć faceta, a za 2 tyg już go ma prawda? Pewność siebie polega miedzy innymi na tym, że robisz to, na co masz ochotę. Skoro masz ochotę ją pocałować to zrób to i nie czekaj na jej pozwolenie. Jeżeli mówi Ci, że „pragnie Twoich ust”, a za chwile wymyśla historie, że ją ktoś na siłe całował to albo kłamie, albo Cię testuje!! Nie bój się jej pocałować. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić przeczytaj Jak pocałować dziewczynę.
Szczeście to bardzo szerokie pojęcie. Uważaj na takie teksty. Kobieta mówi , że jest szcześliwa , a za chwile spotyka się z innym. Polecam też artykuł Jak rozkochać w sobie dziewczynę.
Pozdrawiam
Nigdy nie słuchaj co kobiety mówią.
Ratunku, co to za rada! Trafiłam tu przypadkiem, ale Twoje rady robią z facetów zimnych, obojętnych ignorantów… Nigdy nie mogłabym być z facetem, które zachowuje się tak, jak podpowiadasz…:(
Ile masz lat? Gdyby po 3 miesiacach związku Twój facet nawet nie próbował się z Tobą kochać to zerwałabyś z nim mówiąc „Nie pasujemy do siebie” czy też „zostawiam Cię bo nie chcesz mnie przelecieć”???