Jestem pod pantoflem

Marcin napisał:

Siemka mam problem ze swoją dziewczyną mam 22 lata a ona 20
Jesteśmy ze sobą 6 Mies. Może nie jest to dużo ale zdążyłem ją pokochac.
No i niestety z tego co mi się wydaje to jestem pod pantoflem… Zawsze jak jest jakaś kłutnia to muszę się pierwszy do niej odezwac i ją przeprosic nawet jak wynikła ona z jej winy. Prawię zawsze pierwszy muszę jej powiedziec że ją Kocham dopiero ona mówi mi to samo. Staram się byc dla niej miły zasze otwieram jej drzwi do samochodu często zabieram ją na jąkąs kolację albo do kina. I wydaję mi się że jej na mnie nie zależy tak jak mi na niej. I pytanie jest jak mam to sprawdzic czy jej tak naprawdę zależy na mnie. W chwili obecnej jesteśmy trochę pokłuceni. I sądze że to jest dobry moment żeby to sprawdzic tylko nie wiem jak. Więc proszę o pomoc…

ODPOWIEDŹ

Jesteś pod pantoflem i to bardzo. Po pierwsze nic nie musisz! Po drugie nigdy nie kłoć się z dziewczyną, bo to nic nie daje. Otwierasz jej drzwi od samochodu? Słuchaj Ty jesteś facet czy jakiś jej prywatny szofer? Wychowałą sobie Ciebie na posłusznego pieska. Z tego co piszesz to nawet jakby Ci dom spaliła to byś ją jeszcze przeprosił.
Nie widzisz tego?

Przestan robić te wszystkie frajerstwa, bo ona nie jest jakaś królową, a Ty jej służącym. Zwiazek opiera sie na wzajemnym inicjowaniu pewnych rzeczy. Jezeli tego nie rozumiesz to nie dorosles do zwiazku i ona tez.
Wykorzystaj obecna sytuacje i pokaz jej ze masz jaja. Nie odzywaj sie. Ona tez to moze zrobic, zwlaszcza jak jej zalezy. Ja bym na Twoim miejscu dawno z nia zerwal….sorki ja bym sobie nie pozwolil na takie traktowanie i zaden facet, ktory ma troche godnosci!!!!

Jak sie nie odezwie to znajdz sobie inna. Jak chcesz meczyc sie z nia, az znajdzie innego to Twoja sprawa. Na ta chwile skoro wszystko wychodzi od Ciebie to znaczy ze jej nie zalezy.
Jezeli odezwie sie i napisze „nie odzywasz sie, widze jak Ci zalezy” to nie tlumacz sie i nie lec do niej , bo to jest zwykly gowniany test laski. Ty masz byc nagroda dla niej .Poczytaj artykuly na stronie. Wszystko jest opisane..

You can leave a response, or trackback from your own site.

13 komentarzy to “Jestem pod pantoflem”

  1. brylant pisze:

    Nie stety odezwałem się do niej popisaliśmy trochę. Jednak ona nie miała za bardzo na to ochoty… Więc dałem sobie spokój. Po paru godz. napisała że jednak nie jedzie ze mną do kina bo musi się zapisać na prawko. Więc jej zaproponowałem że ja ją zawiozę i przy okazji porozmawiamy i ustalimy jakieś reguły… Mimo wszystko odmówiła więc napisałem jej miłego dnia jak ci przejdzie i zatęsknisz to się odezwij… Odp miłego… I teraz dam jej 4 dni jak się nie odezwie to z nią zerwę.

  2. Brutecki pisze:

    heh Zerwiesz z nią a potem będziesz pisał na forum jak ją odzyskać .Poczytaj dobrze stronę . Zanim zerwiesz to powiedz jej czego oczekujesz . Jeśli się nie zgodzi ,wtedy zerwij . Jest tutaj dużo cennych rad które możesz wykorzystać 🙂

  3. F pisze:

    Marcin .. ja mialem identyczna sytuacje. I wstyd mi że tak sie frajerowałem przed nią. Porażka… No ale kiedyś trzeba sie obudzić. ZAPOMNIJ O NIEJ !!!

  4. brylant pisze:

    Napisałem jej że chcę się dziś z nią spotkać i zakończyć pewne sprawy… Nie ta to inna.

  5. brylant pisze:

    No i się nie spotkaliśmy… Spotykam się z nią jutro wiem już na czym stoję. Jednak dalej mówie jej ze ją Kocham i jest dla mnie wszystkim itp. Zeby się nie spodziewała że chcę ją rzucić. Juto kupie różę dam jej. I podziękuję za te pół roku. 🙂 Bardzo się zdziwi :)że to zakończę… Niech teraz ona trochę pocierpi…

  6. Marso pisze:

    Zobaczymy kto sie zdziwi. Zobaczysz jak wszystko odwroci teraz kota ogonem i zostaniesz z niczym. Po co pytałes o rade jak i tak robisz po swojemu?Twój wybór

  7. Brutecki pisze:

    Zapraszam na forum gdzie będziesz pisał i biadolił że spaprałeś sprawę i chcesz ją odzyskać ppffff hehe 🙂

  8. ziomal pisze:

    chcesz jej jeszcze kwiatki kupowac i dziekowac ??? nie zartuj !!! powalilo cie ??? wyjdziesz na idiote w jej oczach !!!

  9. brylant pisze:

    Pytałem o radę bo myślałem że da się to jeszcze uratować. Jednak teraz już wiem że nie ma sęsu… Zresztą moge mieć takich jak ona na pęczki. Bo nie mam problemu z wyrwaniem dziewczyny… A chcę ją uswiadomić że drugiego takiego jak ja nie znajdzę.

  10. Marso pisze:

    taaaak nie masz problemu z „wyrywaniem”, możesz miec kazda, Twoj wpis i komentarze to potwierdzaja 😀

  11. brylant pisze:

    Myślcie co chcecie :]

  12. Komek pisze:

    Brylant, jak bym byl na miejscu tej laski tez bym tak Toba pomiatal 🙂

  13. 2fast pisze:

    patrząc po Twoją ortografię mozna określić zależność ;p

    mój kolega jest jeszcze bardziej pod pantoflem i są częste kłótnie i on też zawsze przeprasza ale z 2. strony ona jest od niego uzależniona bo nie ma do kogo wyjść ;p

Leave a Reply to brylant

Powered by WordPress | Designed by: Best SUV | Thanks to Toyota SUV, Ford SUV and Best Truck