Co zrobić, aby odzyskać dziewczyne

Mario napisał:

Witam serdecznie.

Natrafiłem na Twoją stronę jest fantastyczna, i naprawdę kawał dobrej roboty 🙂 Chciałbym prosić Cię o pomoc, wiem pomyślisz sobie kolejna osoba, może zlejesz to, ale i tak pisze z wiarą, że odpiszesz mi.
No, więc moja Historia wygląda następująco:
Pięć lat temu poznałem dziewczynę w ogóle mi się nie podobała, nie była w moim typie itp. spotykałem ją, co jakiś czas na imprezie rozmawiałem z nią po roku pod koniec wakacji zacząłem pisać z nią, na GG jakoś tak fajnie mi się z nią rozmawiało, więc postanowiłem po miesiącu spotykania się, że powiem jej, iż coś do niej poczułem i czy nie chciałaby spróbować. Ona uradowana, że tak, że super, no i tak się to zaczęło rozkręcać było parę wyjść, spacerki, ale ogólnie to wpadałem do niej na chwile dwie i uciekałem. Po paru miesiącach wyznałem jej miłość, zabrałem ją na imprezę do poznania nie bawiła się za dobrze spotykaliśmy się i jakoś się to wszystko układało. Pewnego dnia jej matula ze mną chciała pogadać i mi mówi ze za rzadko wychodzimy, że tylko w domu przesiadujemy itp. no to starałem się częściej wyciągać ja na spacery wychodzić gdzieś z nią zapraszać na ciastko (ona nie zawsze miała ochotę na to a ja ją słuchałem i robiłem dokładnie to, co mi mówiła) W wakacje planowaliśmy wyjazd nad morze, wolałem jechać pod namiot, lecz ona nie bardzo chciała to szukaliśmy jakiegoś lokum. Nad morzem było super: spacery, leniuchowanie na plaży, piwko, sex był boski (była dziewicą). Ostatni wieczór spędziliśmy na plaży troszkę za dużo wypiłem i z sexu nic nie wyszło 🙁 rano przyjechała po nas jej matula, ja byłem chory po alkoholu…Po powrocie do domu dwa dni później usłyszałem od M.(moja dziewczyna), że to nie ma sensu, że ona tego nie widzi, że było milo, lecz to nie to. Na początku zachowałem się jak facet powiedziałem OK zabrałem swoje rzeczy i odszedłem, lecz po pewnym czasie złapała mnie chandra i zacząłem pisać jej sms-y, że ją kocham, że przecież było miło itp. i prosiłem błagałem jak piesek o nią. Spotkaliśmy się i wszystko znów było piękne…Kolejne problemy zaczęły się, gdy M. zamieszkała w Toruniu, bo z zaocznych przeniosła się na dzienne, nie jeździłem do niej do Torunia zbyt często i znów nastąpił kryzys, kupiłem jej kwiaty kurierem wysłałem i udało mi się ją przekonać. Jeszcze parę było takich impulsów z jej strony, lecz zawsze mi się udawało ją przekonać o 2gą szanse. Zaręczyliśmy się i jej rodzice kupili mieszkanie w Toruniu dla nas ja po studiach miałem tam znaleźć pracę i mieszkać z nią. Nagle przyszedł kolejny kryzys, ale znów jakimś sposobem udało mi się ją zatrzymać. Zamieszkaliśmy w Toruniu zrobiliśmy remont mieszkania -ja płaciłem za to moja Ciocia kupiła nam meble i było cudownie, lecz gdy jej matula przyjechała do nas znów coś się zaczęło psuć. M. powiedziała, że to koniec – lecz jej mama z nią porozmawiała i wróciła do mnie do pokoju i powiedziała, że chce jednak spróbować ja w ten czas znalazłem prace zacząłem 2gie studia w poznaniu. Praca nie była ciekawa zarobki kiepskie, ale jakoś wystarczało na nasze potrzeby i było pięknie aż niedawno (miesiąc temu) usłyszałem kolejny raz, że to nie to, że rozstańmy się itp. wtedy pojawiły się problemy. Na początku próbowałem ją przekonać nic nie dawało to powiedziałem trudno OK. Miała iść na pielgrzymkę do Częstochowy pieszo to jej pomogłem odprowadziłem ją -poszła, dzwoniła do mnie, że jest jej źle, że chyba wróci a wieczorem prosiłabym przyjechał no to pojechałem po nią wtedy powiedziała mi, że jeśli jeszcze nic nie mówiłem mamie to abym narzazie nic nie mówił. Ale następnego dnia jak byłem w pracy zadzwoniła do mnie i powiedziała mi, że mama po nią przyjedzie i musimy pogadać. Rozmowa była tego typu, że to nie ma sensu, że to ostateczny koniec i chce byśmy zostali przyjaciółmi ja tylko powiedziałem OK. rozumiem a co do przyjaźni to zobaczymy. Pojechała…Któregoś wieczoru zadzwoniłem do jej mamy prosząc by porozmawiała z nią by dała mi jeszcze jedną szansę, lecz nie wyszło nie dość, że było gorzej to jeszcze jak M. przyjechała z Tatą do Torunia to mi wyrzuciła, że, po co dzwonie do jej mamy itp. Ja jej powiedziałem, że się wyprowadzam, że zostanę w Toruniu, jeśli dostane podwyżkę. Podwyżki nie dostałem, więc wróciłem do Piły (nasze miasto). Strasznie mnie to wszystko boli od czasu przyjazdu do Piły nie odzywałem się z M. niedawno jednak zadzwoniłem do jej mamy spytać się, co tam u niej, co porabia itp. no to mi odpowiedziała, że wszystko OK. i abym nagrał płytkę dla M. bo mam na laptopie jej notatki, mnie to trochę zmieszało, że czemu sama się nie odezwie nie poprosi a jej matula do mnie, że wykasowała mój nr.GG, bo miałem takie opisy: „sprzedam samochód…” Powiedziała, że od tego są strony z ogłoszeniami, wstawiłem linka ze zdjęciami z Torunia to powiedziała, że jej córki nigdy nie zabrałem na mecz hokeja, ja jej powiedziałem tylko, że mi jest dobrze tu w domu sprowadzam samochody dorabiam parę groszy robiąc projekty, itp. a ona z tekstem ze tak dobre mi jest, bo mam kolegów, bo jestem na garnuszku mamusi i że nigdy M. nie kochałem, (co mnie zabolało strasznie), ja już nic nie powiedziałem dodałem tylko, że z M. nam nie wyszło, bo byłem frajerem i że przykro mi, a płytkę nagram i dam.
Tak wygląda moja historia 4ry lata miłości (mam 27lat ona 23 i tkwię w emocjach po same uszy) chciałbym do niej wrócić, ale czy to jest możliwe po tym wszystkim ?
I chcę napisać do M. list i wysłać razem z płytą, co jej napisać, czym ją ująć by wybaczyła i się odezwała do mnie ?
Proszę o radę, co o tym myślisz, szczerą prawdę i co zrobić aby odzyskać dziewczynę?

Pozdrawiam Mario

ODPOWIEDŹ

Słuchaj naprawdę nie wiem jak 27 letni facet może się tak zachowywać? Ty w ogóle nie kontrolujesz swojego życia! Jak chcesz utrzymać przy sobie kobietę i jak ona ma byc z kimś, kto nie radzi sobie z samym sobą, a co dopiero mówić o całej rodzinie?

Zachowujesz się jak kukiełka na sznurkach. Jak matka albo była pociągnie za sznurek tak Ty sie poruszasz. Mało tego sam prosisz by nimi ruszały. Kobieta chce faceta, który bedzie odpowiedzialny i przy którym bedzie czuła sie bezpiecznie.

Wiesz co Cie do tej pory ratowało? Przychylność matki, która zapewne ma bardzo dobry kontakt z córką i dużo rozmawiają oraz to, że pewnie jesteś pierwszym poważnym facetem M. Inaczej dawno już by Cie rzuciła, a Twoje prośby i kwiaty nic by nie dały. Masz zamiar za każdy swój błąd wykupywać się kwiatami i lecieć po pomoc do teściowej? Nawet ona już straciła cierpliwość i widzi ,że nie jesteś odpowiednim facetem dla niej.

Co zrobić, aby chciała wrócić?

Jak widzisz sam napisałeś, że tkwisz w emocjach po uszy. Tylko, że to nie TY masz w nich tkwić tylko kobieta. Ty jej tego nie dajesz. Czy spacery, zaproszenia na ciastka i dawanie kwiatów wyzwoli w niej emocje takie jak: miłości, namiętność,
strach, ból, podekscytowanie, niepewność, przyjemność, bezpieczeństwo ?NIE

Jeżeli chcesz ją przy sobie zatrzymać zacznij od zmiany swojego dziecinnego zachowania. Przeczytaj artykuł Jak być mężczyną, którego pragną kobiety.
Wysyłanie listu to nie jest dobry pomysł. Zamiast tego możesz do płyty dołaczyć wasze zdjecie z miejsca gdzie super się bawiliście. To przywoła jej pozytywne emocje.
Przestań wydzwaniać do jej matki i do niej. Przestań prosić o spotkania , o kolejną szansę.
Daj jej trochę czasu. Niech zatęskni. Zadzwoń za 10 dni i zabierz ja w jakieś emocjonujące miejsce. Nie wspominaj o zadnym powrocie. Ona musi sama poczuć, że chce wrócić.
Te 10 dni wykorzystaj na zmianę swojego zachowania. Pracuj nad sobą i swoimi emocjami. Musisz nauczyć się je kontrolować.
Przeczytaj również artykuł. Jak odzyskać dziewczynę, jak wrócić do byłej.

You can leave a response, or trackback from your own site.

7 komentarzy to “Co zrobić, aby odzyskać dziewczyne”

  1. Mario pisze:

    Niestety problem polega na tym iż ja jestem w Pile ona w Toruniu nie odzywamy się do siebie a list napisze ! I tak jak mówisz muszę zmienić samego siebie dla siebie a coś mi mówi że ona nie wróci ! Ale to nic bo i tak dzięki temu będę lepszym mężczyzną ! A może kiedyś się spotkamy i dzięki mojej zmianie zawalczę o nią 🙂
    Dziękuję serdecznie za radę ! I proszę o komentarze do mojej historii.

    Pozdrawiam serdecznie

  2. Mario pisze:

    Nie wysłałem jej listu i nie wyślę, płyty też jeszcze jej nie wysłałem… niedługo będę w Toruniu to jej w skrzynkę wsadzę, w dalszym ciągu cisza – ona chyba dobrze się bawi jej opisy na to wskazują 🙂 I dobrze bo nie chcę dla niej źle !
    Pozdrawiam

  3. Mario pisze:

    Ponawiam temat !
    Zrobiłem tak jak radziłeś nagrałem płytkę pojechałem do Torunia i przekazałem wspólnemu kumplowi aby dał M. Wieczorkiem wraz ze znajomymi wyruszyliśmy na miasto popić, pobawić się no i jak na złość spotkałem M. była ze swoimi nowymi znajomymi. Widziałem jak się bawiła z jednym z nich strzeliło mnie i to ostro ale nie pokazałem tego.Jak usiadła podszedłem do niej i mówię „cześć.dziecinne zachowanie 4ry lata i nie potrafisz powiedzieć cześć” a ona do mnie „nie widziałam Cię” ja na to „ja wiem” a ona „ale ja nie wiem” na co ja znów mówię „ale ja wiem” i jeszcze się spytałem czy dostała płytkę powiedziała „tak” no to ja „to Ci już nie przeszkadzam miłej imprezy paaa” 10 minut później jej już nie było zaraz po rozmowie z mną ubrała się i wyszła!
    Proszę skomentujcie czy dobrze zrobiłem, czy jest jakaś szansa by ją odzyskać, chyba jestem głupi bo strasznie mi jej brakuje na jej widok serducho tak szybko bije !!! I co dalej robić by załapać z nią jakiś kontakt bo się w ogóle nie odzywa do mnie, i jak rozegrać dalej to by wróciła 🙁

  4. Pezet pisze:

    Mario weług mnie jesteś tak wanymi ciepłym kluchami:P, jak pisałem wcześniej nie wrto sie zbytnio starać bo to tylko pogarsza sytuacje!!! a dziewczyny i tak mają w dupie takich koilesi co sie za bardzo starają:P, i żeby prosić o pomoc jej matke?? szok, masz koleś 27 lat a zachowujesz sie jak byś miał przynajmniej 19, 20.

  5. Pezet pisze:

    i jeszcze jedno ziomuś. Na świecie jest duo fjnych dziewczyn, więc nie trać czasu na tylko jedną(pomimo, że Ci zależy), niech ona widzi, że sie dobrze bawisz i podrywasz inne:)

  6. Mario pisze:

    Wiem że jestem ciepłą kluchą jak to napisałeś 😛 I cholera strasznie dużo popełniłem błędów, ona widziała że się dobrze bawiłem być może dlatego też wyszła z imprezy ! Widzisz mam 27lat i przez te 27 lat miałem parę związków i nigdy nie czułem tego czegoś co do niej. Jestem głup, i ja wiem o tym ale czy czułeś kiedyś że potrafisz latać, możesz skoczyć z samolotu i spadochron się otworzy bo ona jest…Nikt mi nie musi mówić że są inne, ładniejsze które też mają, lecz jestem typem ciepłej kluchy 😛 Dlatego też proszę o pomoc !!!
    Pozdrawiam

  7. Marso pisze:

    O jaką pomoc Ci chodzi? Szukasz złotego środka? Sorry, muszę Cie zmartwić nie ma takiego.

Leave a Reply to Mario

Powered by WordPress | Designed by: Best SUV | Thanks to Toyota SUV, Ford SUV and Best Truck